Pages

Peeling Ziaja.

To kolejny kosmetyk z ukochanej przeze mnie serii Sopot SPA firmy Ziaja.
I kolejny udany.


Jest to peeling myjący, w związku z czym ja używam go 2-3 razy w tygodniu. Jest zdecydowanie drobnoziarnisty, ma malutkie niebieskie mikrogranulki, dosyć ostre, nie tak ostre jednak jak w peelingach gruboziarnistych- zwolenniczki mocnego tarcia mogą się troszkę zawieść:)Mimo to swoje zadanie spełnia znakomicie- skóra po użyciu jest gładka i miękka, trzeba jednak użyć balsamu, bo peeling sam w sobie nie nawilża.
Opakowanie plastikowe, estetyczne i wygodne (wybaczcie resztki ochronnej folii:) )


W swoim składzie zawiera:
# Solanka sopocka - Solanka sopocka - wypływa samoistnie z głębokości 800 m ze Zdroju św. Wojciecha w Sopocie. Posiada unikalne właściwości lecznicze wykorzystywane w hydroterapii, kosmetologii i medycynie naturalnej. Sopocka solanka mineralizuje organizm przez skórę. Wpływa na efektywne nawilżenie i elastyczność, doskonale zmiękcza naskórek oraz skutecznie poprawia kondycję skóry.
# Hydro-retinol - niebieska alga z jeziora Klamath w stanie Oregon, bogata w składnik przeciwzmarszczkowy A-Retinol, najaktywniejszą postać wit.A. Zawiera proteiny, aminokwasy, witaminy z grupy B, C i E oraz kompleksy minerałów. Skutecznie odżywia i wygładza skórę, zmniejsza głębokość zmarszczek oraz zapobiega ich powstawaniu. Przywraca skórze jędrność i elastyczność.
# Alga Porphyra umbilicalis (Alga Nori) - źródło oligoelementów, protein i polisacharydów. Intensywnie nawilża, głęboko i trwale wiąże wodę. Tworzy na skórze delikatny film ochronny i zapobiega nadmiernej utracie wilgoci.
# Alga Laminaria digitata - alga brunatnica, bogata w potas, jod i sole mineralne. Stymuluje syntezę ATP - naturalnego nośnika energii, w efekcie reguluje trzy podstawowe funkcje skóry: odżywczą, ochronną i nawilżającą. Wzmacnia włókna elastyny i kolagenu oraz spowalnia procesy starzenia się skóry.
# Alga Enteromorpha compressa - bogaty w substancje aktywne ekstrakt z zielenicy Enteromorpha compressa. Zawiera aminokwasy, białka, witaminy z grupy B oraz witaminy C i E. Usprawniając komunikację między naskórkiem a skórą właściwą wyraźnie zwiększa spoistość i sprężystość naskórka. Zapobiega wiotczeniu skóry oraz aktywnie wzmacnia jej strukturę.


Konsystencja jest lejąca, bardzo łatwo więc wydobyć go z opakowania, ale dość szybko za to znika. Zapach...uwielbiam go! Charakterystyczny dla całej serii Spa, bardzo odprężający i naprawdę przywodzi na myśl zabiegi w jakimś luksusowym SPA.


Podsumowując: zadania swoje spełnia, działanie oceniam 4/5, natomiast komfort stosowania na 6! Póki co jest moim ulubionym peelingiem do ciała:) No i jak zwykle u Ziai, jest taniutki, 200ml za ok 12zł.

4 komentarze:

  1. Bardzo fajnie się prezentuje, mnie jednak przeraża jego leista konsystencja, chyba bym go zużyła w trymiga :D Jestem bardzo ciekawa jak pachnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, właśnie go skończyłam, ale nie jestem do niego tak entuzjastycznie nastawiona jak Ty. Mi nie podpasował, choć zapach rzeczywiście, fajny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałąm kosmetyków z tej serii, ale ponoć sprawują się dość dobrze.

    U mnie konkurs makijażowy do zdobycia atrakcyjne nagrody. Sprawdź:
    http://lady-flower123.blogspot.com/2011/04/225-konkurs-makijazowy-teledysk.html

    OdpowiedzUsuń
  4. nie używałam jeszcze tego do ciała - chyba czas najwyższy. uwielbiam zapach tej serii. Mam peeling do twarzy. Używałaś? Jeśli nie to zapraszam do przeczytania mojej recenzji: http://el-burda.blogspot.com/2011/06/recenzja-peeling-gommage-wygadzajacy.html

    OdpowiedzUsuń