Firma Bell wypuściła ostatnio nową maskarę do rzęs, na którą mam ogromną chrapkę!
Jest to Bomb Lashes Maximum Volume Mascara Carbon Black.
Jest to tusz do rzęs nowej generacji! Zawdzięcza swoje działanie aktywnym składnikom – roślinnym komórkom macierzystym Phyto – Energy Cells, stymulującym rzęsy do szybkiego wzrostu. Wyposażony w nowoczesną szczoteczkę Flexi-Bomb Brush o obłym kształcie ( przypomina mi troszkę szczotę od One by One Maybelline), spektakularnie modelującą, wydłużającą i pogrubiającą rzęsy. Za bombowy efekt makijażu oczu odpowiada także perfekcyjna, delikatna formuła kosmetyku. Kruczoczarna, doskonale i na dłuuuugo przylegająca do pojedynczych rzęs. Nie rozmazuje się, pozostawia nieestetycznych grudek.
Czyli za ok 14,00 zł otrzymujemy tusz, który pogrubi, rozdzieli, wydłuży rzęsy, a do tego sprawi, że będą szybciej rosły.Brzmi kusząco.
Nie mam doświadczenia z maskarami Bell, ale jak tą dorwę, to na pewno wypróbuję.
Co sądzicie?
Pages
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maskara. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maskara. Pokaż wszystkie posty
Hit czy kit? Maskara Extreme Lashes.
Dzisiaj biorę pod lupę tusz do rzęs Extreme Lasheh firmy Wibo. Wielokrotnie natknęłam się na opinie, że to istne cudo i w ogóle ach i och. Postanowiłam sama to sprawdzić, tym bardziej, że cena zachęcająca-9zł.
Zachwyciło mnie opakowanie- proste, w bardzo energetycznym, modnym teraz fuksjowym kolorze. Szczoteczka jest jak dla mnie idealna, ani duża, ani mała, taka w sam raz, prosta i gęsta. Bardzo wygodnie się maluje rzęsy, nawet te w kącikach.
Czerń jest głeboka, ale sam tusz dość rzadki- ja sobie zawsze upaćkam powiekę, szczególnie dolną przy malowaniu, ale może to kwestia wprawy.Mimo to, szczoteczka nabiera odpowiednią ilość tuszu- nie tworzy grudek.
Co nam obiecuje producent?
Tusz jest generalnie z tych wszystkomających- obiecuje wydłużenie, pogrubienie i trwałość przez cały dzień. Co do trwałości jest zadowalająca, nie osypuje się jakoś bardziej niż inne tusze. Co do pozostałych rzeczy to....
Powiem tak: tusz jest idealny na dzień dla osób, które nie oczekują teatralnego podkreślenia rzęs. Dość dobrze wydłuża, pogrubia jednak minimalnie, a to dla mnie ważne, bo mam cienkie rzęsy i jest ich naprawdę malutko. Moje rzęsy są dość długie (ale niestety jasne na końcach) dlatego oczekuję przede wszystkim pogrubienia. I tutaj się niestety zawiodłam.
ALe największym minusem tej maskary jest sklejanie. Moje liche rzęsy zbiera w kępki, co sprawia, że można je policzyć na palcach jednej ręki, do tego wyglądają nieestetycznie. Żeby wyglądały ładnie muszę poświęcić długie minuty na ich mozolne rozczesywanie.
Dlatego zrobiłam zdjęcia prawdziwego efektu, bez rozczesywania, z jedną warstwą tuszu. Jakoś musicie wybaczyć, niełatwo samej sobie zrobić takie fotki:)
Rzęsy bez niczego:
Z jedną warstwą tuszy, bez rozczesywania:
Za ta cenę można zaryzykować, jednak ja oczekuję znacznie więcej od tuszu do rzęs.
Dlatego mój werdykt? KIT.
Zachwyciło mnie opakowanie- proste, w bardzo energetycznym, modnym teraz fuksjowym kolorze. Szczoteczka jest jak dla mnie idealna, ani duża, ani mała, taka w sam raz, prosta i gęsta. Bardzo wygodnie się maluje rzęsy, nawet te w kącikach.
Czerń jest głeboka, ale sam tusz dość rzadki- ja sobie zawsze upaćkam powiekę, szczególnie dolną przy malowaniu, ale może to kwestia wprawy.Mimo to, szczoteczka nabiera odpowiednią ilość tuszu- nie tworzy grudek.
Co nam obiecuje producent?
Tusz jest generalnie z tych wszystkomających- obiecuje wydłużenie, pogrubienie i trwałość przez cały dzień. Co do trwałości jest zadowalająca, nie osypuje się jakoś bardziej niż inne tusze. Co do pozostałych rzeczy to....
Powiem tak: tusz jest idealny na dzień dla osób, które nie oczekują teatralnego podkreślenia rzęs. Dość dobrze wydłuża, pogrubia jednak minimalnie, a to dla mnie ważne, bo mam cienkie rzęsy i jest ich naprawdę malutko. Moje rzęsy są dość długie (ale niestety jasne na końcach) dlatego oczekuję przede wszystkim pogrubienia. I tutaj się niestety zawiodłam.
ALe największym minusem tej maskary jest sklejanie. Moje liche rzęsy zbiera w kępki, co sprawia, że można je policzyć na palcach jednej ręki, do tego wyglądają nieestetycznie. Żeby wyglądały ładnie muszę poświęcić długie minuty na ich mozolne rozczesywanie.
Dlatego zrobiłam zdjęcia prawdziwego efektu, bez rozczesywania, z jedną warstwą tuszu. Jakoś musicie wybaczyć, niełatwo samej sobie zrobić takie fotki:)
Rzęsy bez niczego:
Z jedną warstwą tuszy, bez rozczesywania:
Za ta cenę można zaryzykować, jednak ja oczekuję znacznie więcej od tuszu do rzęs.
Dlatego mój werdykt? KIT.
Nowość - maskara WigWham.
IsaDora WigWham Mascara.
Na naszym rynku pojawiła się ta nowość. Szczególnie lubię tuszowe nowości, a więc zainteresowałam się i tą. Producent obiecuje wydłużenie i pogrubienie rzęs. Specjalnie zbudowana szczoteczka ma zbierać rzęsy w modne kępki, stąd też nazwa tego tuszu. Jak oglądałam zdjęcia z pokazów, to podobał mi się taki efekt, ale chyba nie nadaje się na codzień, raczej na większe wyjścia. No i trzeba mieć co sklejać, co w moim przypadku może być trudne:)
Od producenta:
Rezultat - rzęsy otulone tuszem, grube, gęste i ciężkie!
• stylizacja rzęs w kępki “WigWham”
• intensywny, czarny kolor
• wyjątkowo trwała, nie rozmazuje się
• nieperfumowana, testowana oftalmologicznie
Specjalnie zaprojektowana szczoteczka
Składa się z dwóch przenikających się spirali, które tak pokrywają rzęsy tuszem aby osiągnąć
efekt grubych i wyrazistych kępek.
Mniejsza spirala - rozprowadza tusz na rzęsach otulając je ze wszystkich stron
Większa spirala - skleja rzęsy w kępki
Cena: ok 45zł.
A oto efekt działania:
(http://fridang.blogg.se)Mnie przekonuje, a Was?
Nowości kosmetyczne- maskara Rimmel.
Na rynku brytyjskim pojawiła się nowość:
Rimmel Mascara Lash Accelerator.
Tusz ten ma zapewnić naturalnie piękne i długie rzęsy. Producent obiecuje po użyciu maskary rzęsy dłuższe o 80%, natomiast po 30 dniach stosowania, powinnyście zauważyć wzrost o 117% (taa....). Czy nie przypomina Wam to trochę Astora i maskary Stimulong tak nawiasem mówiąc?
Tusz Rimmela dzięki specjalnemu kompleksowi ma nie tylko wydłużać, ale też wzmacniać rzęsy i naprawiać uszkodzenia.
Jak twierdzi producent, 95% użytkowniczek zauważyło efekty po 2 tygodniach stosowania.
Porzućcie sztuczne rzęsy, teraz macie Lash Accelerator!
Dostępna w kolorze czarnym i brązowym.
Subskrybuj:
Posty (Atom)