Tak na szybko i gorąco chciałam wrzucić, co ostatnio do mnie przyleciało w osobie Pana Listonosza (prócz maskary) i o czym w najbliższym czasie będzie na blogu:
Jak tylko wróce do domu po świętach to zabieram się za malowanie, testowanie i recenzowanie. Nie mogę się doczekać:)
W takim razie czekam na recenzje:)
OdpowiedzUsuńno no ja też się doczekać nie mogę :)
OdpowiedzUsuńDzieki:) Ja tez czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuń