Pages

Próbując zatrzymać opaleniznę.

Mimo, iż z natury jestem bledziochem, od czasu do czasu mam ochotę na ciemniejszy ocień skóry. Wspomagam się zazwyczaj samoopalaczami, ale w poszukiwaniu ideału natrafiłam kiedyś na Maybelline Bronzing Booster Drops.
Ciężko określić tak naprawdę , jaki to jest kosmetyk. Wg mnie jest to mieszanka bronzera i rozświetlacza w płynie.



Mój ocień przeznaczony jest dla jasnej i ciemnej karnacji. Kupiłam go na allegro za ok 15,00. Produkt zamknięty jest w szklanej buteleczce o pojemności 150ml. Buteleczka zakończona jest aplikatorem- jest to plastikowa pałeczka- wygląda jak zakraplacz, ale nim nie jest.


Sposób aplikacji jest bardzo prosty- dodajemy kroplę kosmetyku do naszego kremu lub podkładu, mieszamy i nakładamy na twarz. Już kropla wystarczy, żeby widocznie przyciemnić skórę, w związku z czym jest on bardzo wydajny. Ma lekko tłustą oleistą konsystencję, dlatego wrażliwsze cery może zapychać- mnie nie zapchał ani nie podrażnił, ale ja stosuję go raczej rzadko.
Ściera się dość równomiernie, nie robi plam i placków na twarzy,łatwo się zmywa. 
Efekt jest naprawdę fajny, bo produkt oprócz delikatnego przyciemnienia, daje też efekt naturalnego, letniego rozświetlenia, którego nie umiem nazwać inaczej, niż "glow".
Ja używam też go solo - nakładam go wtedy tylko na kości policzkowe i mam bronzer i rozświetlacz za jednym machnięciem palca:)





10 komentarzy:

  1. ooo szczerze to nie słyszałam o takim cudeńku :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana :)
    http://barwne-zycie-moje.blogspot.com/2011/10/tell-me-about-yourself-award.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Otagowałam cię :)
    http://ohwowdiamonds.blogspot.com/2011/10/tag-tell-me-about-yourself-award.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Masla Eveline byly dostepne jakis czas temu w Biedronce ale wydaje mi sie, ze powinny byc tez w Rossmannie-zajrzyj bo warto:)

    Ciekawy wynalazek z Maybelline:) ja z reguly siegam po krem tonujacy zeby odswiezyc kolory cery choc nie mam bardzo jasnej cery.

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny produkt, zwłaszcza, gdy chcemy przyciemnić nasz standardowy podkład, tak myślę:) muszę się za nim rozejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  6. no wlasnie do przyciemniania podkldu jest super- nie trzeba kupowac dwoch:)
    Hex-dzieki, rozejrze sie

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda przerażająco ciemno ;) boję się takich kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń