Kochane obecne i przyszłe Czytelniczki:-) Z rosnącym sercem patrzę na ciągle przybywającą ilość obserwatorów, każdy nowy komentarz wywołuje u mnie radość. To świetnie wiedzieć, że ktoś śledzi to co piszę:) Dlatego w podziękowaniu, że jesteście mam wraz z marką Pantene dla Was rozdanie, w którym możecie zgarnąć kompletny zestaw kosmetyków do pielęgnacji włosów, ten sam, który miałam przyjemnośc testować:
W skład zestawu wchodzi:
-szampon
-odżywka
-maska odbudowująca
-serum wzmacniające.
Wszystkie kosmetyki z linii Nature Fusion.
Zestawów mam aż 4! Co oznacza,że aż 4 osoby otrzymają cały powyższy zestaw.
A jak go otrzymać?
Nic prostszego:
Warunki rozdania:
1. Warunkiem rozdania jest bycie publicznym obserwatorem mojego bloga oraz pozostawienie komentarza pod tym postem.
2. Odpowiedzenie na pytanie: Jakie sztuczki/ triki/ patenty/wypróbowane metody stosujesz w pielęgnacji włosów?
Opcjonalnie:
Umieszczenie na swoim blogu (lub Facebooku w przypadku braku bloga) informacji o rozdaniu.
Cztery najciekawsze komentarze zostaną nagrodzone ww. kosmetykami, ufundowanymi przez Pantene
Konkurs trwa od dzisiaj, tj. 04.03.2012 do 31.03.2012.
Wyniki zostana umieszczone na blogu w dniu następnym, tj. 01.04.2012.
Nagroda zostanie wysłana pocztą w ciągu 7 dni roboczych.
Powodzenia!
hej kochana!:* zostaw u mnie adres maila pod konkursem:*
OdpowiedzUsuńZaczne od tego, że mam zniszczone włosy, ale i lekko kręcne. Uwielbiam loki więc, aby takowe powstały to używam dokładnie odżywiki Pantene już na suche włosy, nakładam jej niewiele, tak aby ona utrzymała moje loki i aby się po czasie nie wyprostowały. A aby były lśniące nakładam trochę zwykłej oliwki do ciała. To już trik z wybiegu, aby nie powstydzic się włosami wiele modelek tak robi.
OdpowiedzUsuńangelika.schlier@vp.pl
Beautiful Angel
zaraz będzie informacja o rozdaniu:) na blogu
Jeśli chodzi o pielęgnację, to codziennie myję włosy oraz raz w tygodniu stosuję maskę do włosów. Dodatkowo używam serum na zniszczone końcówki, które pomaga również w rozczesywaniu. Odżywkę ze spłukiwaniem stosuję sporadycznie.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pomocne tricki dot włosów to:
1. czasami gdy mam mocno przetłuszczone włosy, a muszę nagle wyjść i nie mam czasu na ich umycie, to stosuję trochę talku dla dzieci wmasowując go we włosy.
2. aby moje włosy były ładnie lśniące spłukuję je po myciu zimną wodą.
3. jeśli moje końcówki są mocno napuszone w ciągu dnia to wmasowuję w dłonie krem do rąk i delikatnie przeczesuję rękami moje włoski, co pomaga je przywołać do porządku.
Info na moim blogu, pojawi się za chwilkę ; )
rastapaula
wosiakpaulina@gmail.com
W walce o zdrowe i piekne wlosy - postawilam na ich wzmocnienie od zewnatrz .:) Poniewaz moje wlosy sa tak bardzo zniszczone ,musze je porzadnie wzmocnic a nie tylko zamaskowac uszkodzenia.
OdpowiedzUsuńMoj plan odnowy wyglada tak ,ze od jakiegos czasu pije drozdze:) , pokrzywe i zazywam witaminki A C E plus selen . Do tego biore cynk . Juz widac poprawe na moich wlosach . Po drozdzch i pokrzywie rosna jak szalone :) Widze duzo baby hair ,ktore dumnie rosna w gore:)
A co do pielegnacji na zwenatrz stosuje szampon z mieta pieprzowa i do tego odzywke z tej samej seri .Raz na tydzen zakladam maske na glowe,woreczek foliowy i recznik i przez pol godzinki tak chodze po domu ,ze skladniki mogly spokojnie "wejsc" we wlosy w ciepelku:) Jestem zadowolona z efektow ,bo moje wlosy powoli wracaja do zycia :)
Pozdrawiam :)
Moj nick Asiula
Asiulawrz@op.pl
Notka o rozdaniu :)
obserwuję: agnieszkazg
OdpowiedzUsuńemail: agnieszkazg@o2.pl
info na FB: http://www.facebook.com/agnieszkazg/posts/283682115037268
Moje triki, jakie stosuję na włosy? Przede wszystkim, co pół roku podcinam (regularnie) końcówki (skracam je o ok. 3cm), dzięki temu włosy wydają się zdrowsze, a końcówki nie rozdwajają się :) (mam to szczęście, że moja mama jest fryzjerką i nie muszę latać do fryzjera z podcinaniem końcówek :). Poza tym co jakiś czas nakładam odżywkę do spłukiwania - nie spłukuję jej od razu, tylko zawijam włosy w woreczek foliowy i zostawiam tak na 15minut, aby odżywka mocno wchłonęła się we włosy i po 15minutach dopiero ją spłukuję :). Kolejnym trikiem jest jajo - zwykle, najzwyklejsze kurze jajo, które rozbijam na czubku głowy, wcieram we włosy i po 5 minutach zmywam :). Dzięki temu włosy są bardziej lśniące. Poza tym raz na kilka miesięcy robię włosom płukankę z piwa (najlepiej ciemnego, mocnego) - od razu widać efekty, włosy są gładkie, miękkie i niesamowicie lśniące :)
musiałam zmienić maila z agnieszkazg@o2.pl na agoooooosia@gmail.com, dlatego w razie wygranej proszę o kontakt na tego drugiego maila :) lub też jeżeli to ja mam się skontaktować, to odezwę się również z drugiego maila :)
UsuńObserwuje jako; isabela0
OdpowiedzUsuńemail; laolaisabela@onet.pl
info na blogu; http://przyjemnez-pozytecznym.blogspot.com/
Jeżeli chodzi o pielęgnacje włosów to zanim ją opisze chciałam wspomnąć trochę o tym w ogóle jaki mam te włosy . A więc moje włosy to po prostu masakra są zniszczone , bardzo szybko się przetłuszczają , zawsze brakuje im objętości , niepodatne np; na kręcenie czy coś w tym stylu a na dodatek Nie Rosną . Wszyscy się mnie pytają czy ostatnio ścięłam włosy a tak naprawdę to ''ostatnio'' było 1,5 roku temu (nie mówiąc o podcinaniu końcówek ).
Moje triki jakie stosuję na włosy?
Podstawa czyli szampony - teraz postawiłam raczej na te naturalne - pokrzywowy , z rzepy i bursztyny . Chociaż inne też stosuję bo ciągle szukam ideału .
Regularnie podcinam końcówki włosów i stosuję jedwab .
Stosuję oczywiście odżywki i maseczki - aktualnie mandarynka i kiwi z avonu ;D
Zmieniłam także swoją dietę - teraz zajadam się warzywami i owocami zamiast np; chipsami ;)
Jednak sama ze swojego doświadczenia zauważyłam że bardzo pomocne są naturalne kosmetyki.
1 , Robię sobie maseczkę na włosy z olejku rycynowego , jajka , miodu , olejku rycynowego i cytryny . Maseczkę trzymam na włosach ok 15 minut i efekty są widoczne włosy są mięciutkie i lśniące . I tu moja rada jeżeli ktoś by był chętny zastosować sok z cytryny zmniejsza przetłuszczanie się włosów dlatego jeżeli macie włosy które szybko się przetłuszczają to dodajcie tego soku więcej bo to pomoże zachować włosom dłużej świeżość.
2 . Płuczę też włosy w naparze z rumianku .
3 Płuczę włosy płukanką z korzenia rabarbaru (rada mojej babci ) - jest to płukanka dla blond włosów .
4 Kompres z oliwy z oliwek - podgrzana oliwę wcieram we włosy , owijam włosy ręcznikiem i trzymam od 20 -30 minut po czym dokładnie spłukuję .
5 Płukanie włosów wodą mineralną - nie są po niej takie szorstkie
No i to by było na tyle ;D
* w pierwszym punkcie dwa razy przez pomyłkę napisałam olejku rycynowego
UsuńWcieram olej kokosowy we włosy, zostawiam na noc, rano myję głowę, świetne efekty - włosy są gładsze, ładniej lśnią i ogólnie wyglądają zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńYasinisi
sniezynka7@gmail.com
Moje sposoby na pielęgnację?
- farbuję włosy naturalną henną
- używam odżywki i szamponu bez silikonów i innych chemicznych świństw
- kręcę sobie sama maseczki, na bazie ziół i innych ajurwedyjskich cudowności.
Z reguły używam żółtka, odrobiny oleju rycynowego, keratyny, B-Panthenolu i np shkakai czy
Amli. Takie mixy świetnie służą moich włosom.
- stosuję też samorobioną odżywkę w sprayu na bazie hydrolatu aloesowego z dodatkiem witamin,
keratyny..
- no i najważniejsze. OLEJOWANIE !!! Minimum 2 razy w tygodniu na całą npc nakładam na włosy
oleje. Aktualnie jest to kokos, monoi, rycyna i Amla (przemiennie).
Całe życie paskudnie przetłuszczały mi się włosy. Muszę je myć codziennie rano. Obecnie,
dzięki tym wszystkim zabiegom, włosy przetłuszczają mi się znacznie mniej. Myję je co prawda
nadal codziennie, ale już ze względu na to, że po nocy są "pogniecione" i cięzko je dobrze
ułożyć..
Obserwuję jako Magdalena
OdpowiedzUsuńMail magdalena.plonka@vip.onet.pl
Jest informacja na pasku bocznym:)
Świetne nagrody!:)
Więc po pierwsze rozbijam sobie jajko na głowie:) Może nie dosłownie, ale chodzi o to, że jaja świetnie wpływają na włosy - na pewno na moje:)
Podcinam je regularnie
Farbuje tylko u fryzjera
Używam szamponów, masek, odżywek zawsze z tej samej firmy, bo się świetnie uzupełniają.
Do tego nosze doczepiane włosy, które wyglądają na lśniące i zdrowe:)
Obserwuję jako Paulina
OdpowiedzUsuńtygrysek182@op.pl
notka o rozdaniu: http://mybigshopping.blogspot.com/2012/03/informacja-o-rozdaniach.html
Jeśli chodzi o pielęgnację moich włosów, to staram się używać kosmetyków naturalnych, bez silikonów, a także wypróbowuję stare przepisy naszych babć - używanie jajek, wywaru z pokrzywy itp. Kieruję się zasadą ,,przede wszystkim nie szkodzić'' i u mnie się sprawdza :)
Kocham swoje włosy najbardziej na świecie
OdpowiedzUsuńI zapewne o tym dobrze wiecie
że najważniejsze to dobre traktowanie
w rozpuszczonych włosach spanie
pachnącym olejkiem kokosowym olejowanie
i dbanie!
Delikatne rozczesywanie, również pomocne
są odżywki; spłukiwane jak i te wcierane.
I fryzjer! Częste odwiedzanie oraz końcówki
często podcinane :))
Obserwuje jako: Soins et Beaute
mail: soetbe@op.pl
Bloga obserwuję jako Kicia.
OdpowiedzUsuńMoim największym problemem było przetłuszczanie się włosów i nic mi nie pomagało. W końcu postanowiłam je maksymalnie przetłuścić i nie myć codziennie. Na (nie)szczęście zachorowałam i nie mogłam myć włosów, przez co tydzień były okropnym stanie, ale to pomogło. Dzięki temu oduczyłam je myć codziennie i już się nie przetłuszczają:)
Kolejną dobrą metodą na ładnie i świeżo wyglądające włosy jest mycie ich dwa razy. Może nic nowego dla niektórych , ale ja tego wcześniej nie wiedziałam, a przynajmniej wydawało mi się że nie ma żadnej różnicy. Okazuje się że jest, ponieważ gdy za pierwszym razem myje się włosy to jest tak jakbyśmy tylko kurz z nich zbierali, dopiero drugi raz na prawdę czyści nam włosy. Po takim umyciu stosuję odżywkę a co kilka dni maskę.
Żeby nie powodować wszelkich urazów włosów zaczynam rozczesywać je od końcówek i to pomogło mi ograniczyć wypadanie włosów. Oczywiście staram się ich nie suszyć.
email: innamorata91@o2.pl
Obserwuje jako asiskooo.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pielęgnację, to testuję, testuję i jeszcze raz testuję.
Na szczęście ich nie maluję.
Moje włosy lubią zmiany, więc staram się im dogodzić
i nie używam suszarki i prostownicy, żeby im nie zaszkodzić.
Co dwa tygodnie lub częściej stosuję różne kosmetyki lub powtarzam na zmianę,
żeby moje włosy się "nie przyzwyczajały" do jednego i nie utożsamiały z sianem.
Bardzo dobre okazały się ampułki Radical, jak na ich malutki wzrost,
Przyspieszyły i przestały wypadać, żeby zaoszczędzić mi trosk.
Bardzo lubię domowe sposoby, jak np. płukanka octowa czy piwna,
Włosy błyszczą, wyglądają zdrowo...wiem,że może jestem dziwna.
Na końcówki obowiązkowo kropla jakiegoś oleju lub jedwab
podcinanie co 3 miesiące, żeby mi zazdrościła każda z bab:)
e-mail: joasienka4@gmail.com
Obserwuje jako Daryjkowo
OdpowiedzUsuńmaila: daryjka89@gmail.com
Staram się myć włosy jak najrzadziej. W moim przypadku jest to co około 3 dni. Najczęściej podstawowymi kosmetykami są na zmianę szampon, odzywka i maska z Pantene do włosów suchych i zniszczonych (uwielbiam zapach) i syloss linia nawilżająca. Raz na 1,5-2tyg.stosuje szampon i maskę z Biovax do włosów farbowanych. Staram się przynajmniej raz w tygodniu nakładać na minimum 30 minut maskę z jajka, oliwy z oliwek i olejku rycynowego. Po myciu spłukuję włosy wodą z octem. W lecie staram się płukać włosy w naparze ze świeżych pokrzyw i to przynosi fantastyczne rezultaty. Na końcówki nakładam serum z Biovax z wit.A+E.
Obserwuję jako aga.
OdpowiedzUsuńagamatosek@gmail.com
Od niedawna mój sposób na piękne włosy to olejowanie. Na głowę nakładam olejek z Alterry (zawiera mnóstwo dobroczynnych olejków) i chodzę w takich tłustych włosach jak najdłużej, czasami zostawiam olej na głowie na całą noc. Sprawdzonym sposobem na piękne włosy jaki jeszcze stosuję jest dodawanie kilku kropli oleju rycynowego do dowolnej odżywki jaką nakładam na włosy, a na koniec spłukiwanie włosów chłodną wodą z octem. Taka płukanka przywraca skórze właściwe pH i dodaje im blasku. Gdzieś wyczytałam, że ocet jabłkowy lepiej współpracuje z ciemnymi włosami, a zwykły spirytusowy z włosami blond.
A jak któraś ma przetłuszczające się włosy to polecam wcierać w skórę głowy tartą czarną rzodkiew, owinąć folią i potrzymać jakiś czas na głowie, a jak nie trawicie dość specyficznego zapach czarnej rzodkwi, to równie skuteczne efekty daje maska z ubitej piany z białka jajka + żółtko (dodawane już do piany), na włosy i pod czepek.
Mój e mail : marysia2305@gmail.com
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja włosów opiera się na użyciu produktów, które mam w domu. A dokładniej w kuchni :)
1.Najpierw przygotowuję bardzo odżywczą maseczkę do włosów. Jedno jajko roztrzepuję z łyżką oliwy z oliwek i odrobiną cytryny. Taką maseczkę nakładam na lekko zwilżone włosy. Następnie na głowę nakładam worek foliowy, a potem ciepły ręcznik. Trzymam to na głowie przez 1 godz.
2.Czasem na przesuszone końcówki nakładam olejek rycynowy. Uwaga! Olejek trzeba bardzo dokładnie spłukać bo inaczej włosy będą posklejane i tłuste.
3.Następnie dokładnie spłukuję maseczkę z włosów i myję je delikatnym szamponem. Aktualnie używam szampon ziołowy z polskiej firmy Lorin. Jest wprost stworzony dla moich włosów.Nie oblepia ich i sprawia, że na długo pozostają świeże i lśniące. Dodatkowo jest bardzo tani:)
4.Po umyciu włosów opłukuję je ziołowym naparem, który wcześniej przygotowuję.( Po łyżce szałwii, pokrzywy i skrzypu polnego wsypuję do litrowego słoika i zalewam wrzątkiem. Parzę pod przykryciem przez ok.1 godz. Następnie przelewam całość przez sitko aby oddzielić napar od ziół.) Wystudzonym naparem opłukuję włosy. Dzięki temu są świeże, czyste i wzmocnione. Taki napar przeciwdziała wypadaniu włosów.
5.Po umyciu nigdy nie suszę włosów suszarką. Czekam aż wyschną samoistnie, dlatego najlepiej myć włosy wieczorem, kiedy wiemy, że nigdzie nie będziemy już wychodzić. Nie używam także żadnych prostownic, bądź lokówek , które sprawiają że włosy są przesuszone i ‘sianowate’,a jeżeli chcę mieć loki nakręcam je na papiloty :)
6.Włosy czeszę drewnianym grzebieniem z dużym rozstawem ząbków. Takie grzebienie nie łamią włosów.
Wpis o rozdaniu na moim blogu: http://marysiaa96.pinger.pl/
UsuńWiolka93
OdpowiedzUsuńmojczyk@wp.pl
notka: http://mojepasje-wiolkaa93.blogspot.com/p/rozdania-i-konkursy.html
Ja pielęgnuje włosy w bardzo prosty sposób. Myje je co 2 dni szamponem i nakładam odżywkę. Po umyciu nie suszę, czekam aby same wyschły. Nakładam też raz w tygodniu serum na zniszczone końcówki i balsam. Często je czeszę aby były gładkie i lśniące, nakładam tez jedwab dla poprawienia efektu.
obserwuję: aknezz
OdpowiedzUsuńmail: aknezz.blogspot@gmail.com
informacja na pasku bocznym o rozdaniu: aknezz.blogspot.com
Podczas mycia włosów stosuję najpierw szampon regenerujący, nawilżający (zmieniam produkty więc to zależy od tego jaki w danym momencie posiadam). Spłukuję włosy a następnie nakładam odżywkę, mam włosy za ramiona więc jest ona niezbędna aby dobrze się rozczesywały. Od niedawna wraz z odżywka stosuję maski do włosów. Co kilka myć również serum odbudowujące. Czasem końcówki smaruję jedwabiem. Suszę włosy naturalnie, nie używam suszarki. Mam jednak pewien mankament, co jakiś czas stosuję prostownicę, jednak aby chronić włosy przed wysoką temperaturą nakładam krem do prostowania włosów, który to właśnie chroni włosy przed gorącem. Poza tym moja prostownica posiada system jonizujący, który podobno wpływa korzystnie na strukturę włosa, nawilża je.
Witam! Obserwuję jako : Izunienka.
OdpowiedzUsuńJestem fanką naturalnej pielęgnacji.
Moje sprawdzone sposoby na pielęgnacje włosów to PIELĘGNACJA w 3 krokach.
po 1. Dobry szampon: najlepiej naturalny - robiony przez mnie : Starte szare mydło, do tego oliwa z oliwek i jedno jajko. Jajko miksuję, potem dodaję resztę składników i mieszam do uzyskania jednolitej konsystencji. Dla suchych włosów - IDEAŁ.
po 2. Dobra maska: Mieszam żółtko z czterema stołowymi łyżkami piwa. Po 15 minutach trzymania papki na zawiniętych w ręcznik włosach myję głowę szamponem. Kompres z takiej maseczki wzmocni cienkie włosy, które straciły sprężystość i sprawi, że przestaną się łamać.
po 3. Płukanka: Mieszam 1 szklankę naparu sporządzonego z 2 łyżeczek suszonego kwiatu lipy z sokiem z 1 cytryny. Płukanka nadaje włosom gładkość, miękkość i połysk oraz ułatwia rozczesywanie.
mail: iza.izunienka@gmail.com
obserwuję jako yesiwantyouback
OdpowiedzUsuńinformacja: http://yesiwantyouback.blogspot.com/p/rozdania.html
Moje sztuczki na piękne, długie i zadbane włosy nie są bardzo naturalne, bezsilikonowe i bezSLSowe. Jestem zdania, że wszystko z umiarem! Nadmiar silikonów i wszelkiego rodzaju ulepszaczy po czasie z pewnością odpłaci się suchymi i zniszczonymi włosami. Włosy po użyciu szamponu bez SLSów są poplątane i przy rozczesywaniu stracę więcej nerwów (i włosów!) niż jakby w delikatny sposób zaszkodzić im szamponem drogeryjnym z dawką silikonów. Lecz nie popadajmy w skrajności w skrajność! Wszystko jest dobre w odpowiednich ilościach. Nie będę oryginalna jeśli wspomnę o olejowaniu, lecz ma ono zbawienny wpływ na włosy! Moje rozjaśniane włosy nigdy nie były w tak dobrej kondycji jak po stosowaniu wszelkiego rodzaju olejków. Drugim sposobem jest jak najrzadsze mycie. Szampon to jednak detergent, który ma za zadanie umyć nasze włosy i oczyścić jak robi to płyn do naczyń z talerzami (co za porównanie :D). "Przetrzymanie" włosów i niemycie ich tydzień sprawi, że włosy będą się rzadziej przetłuszczać, bo gruczoły łojowe się w ten sposób uregulują, a skórę głowy nie będziemy codziennym myciem pozbawiać flory, którą nieustannie produkuje. Kolejnym ważnym krokiem jest NIE CZESANIE mokrych włosów! Mokre włosy są bardziej podatne na wypadanie i jak zaczniemy je rozczesywać to z pewnością więcej ich wypadnie :(. Lepszym rozwiązaniem jest poczekanie aż wyschną (najlepiej naturalnie, jeśli mamy czas) a następnie psikniemy na nie odrobinę odżywki w sprayu i delikatnie rozczeszemy zaczynając od dołu. Następny trik to nałożenie olejku na włosy (może być nawet kuchenna oliwa z oliwek :D) i zrobienie koka na kilka godzin. Po kilku godzinach zmywamy szamponem i nasze włosy są odżywione, nawilżone i w lepszej kondycji, a kok sprawia, że możemy tak wyjść na miasto i nikt nie dowie się, że pod nim mamy naoliwione włosy ]:->
Moim włosom takie triki służą bardzo, co przedstawia owe zdjęcie - http://4.bp.blogspot.com/-MuSfq0hp5WM/T28O5yDN1mI/AAAAAAAABnc/YPKXxbDTDcI/s1600/6.jpg
hmm...ostatnim czasem w końcówki włosów wcieram olej rycynowy, czasami też w skórę głowy, zbawiennie działa na moje puszące się włosy..:)
OdpowiedzUsuńkarolinap07093
karolinap07093@gmail.com
Obserwuję jako Mitsukki :) ohwowdiamonds@gmail.com
OdpowiedzUsuńInformacja na blogu i fejsie zaraz się pojawi :)
Pomijam standardowe odżywki i oleje, bo to robi większość osób :) Poza tym zawsze zabezpieczam końcówki i obsesyjnie sprawdzam czy w składzie nie ma denata.
I nigdy nie związuję włosów gumką - jak chce, żeby włosy mi nie latały, spinam je klamrą, a najczęściej po prostu robię koka zabezpieczonego wbitą w niego pałeczką. Gumek używam w ostateczności, żeby stworzyć "messy bun" ale wtedy gumka i tak nie ściska mocno włosów :)
Obserwuję jako: Carolina
OdpowiedzUsuńMail: cosmeticsandfashion@wp.pl
info w pasku bocznym: carolina-cosmetics.blogspot.com
oczywiscie uzywam szamponow i odzywek bez silikonow, przed kazdym myciem nakladam na wlosy olejek kokosowy(na parę godzin) a po umyciu nakladam balsam Joanna do wlosow zniszczonych, na koncowki nakladam olejek kokosowy a w sklap wcieram wodę brzozową dzieki czemu pojawiaja sie baby hair i wlosy sie mniej przetluszczają :) przed kazdym wyjsciem z domu nakladam na wlosy jedwam lub pryskam odzywka :)
Oto kilka moich metod :
OdpowiedzUsuń1. Aby mieć włosy gęstsze, a przynajmniej żeby tak wyglądały :)używam delikatnego szampon, lekkiej odżywki lub pianki zwiększającej objętość. Modeluję je nawijając pasma na grubą szczotkę. Włosy suszę z pochyloną głową.
2. Nie myję ich nigdy w gorącej wodzie. Włosy stają się matowe, pozbawione blasku. Dla dobra moich włosów myję je w letniej wodzie.
3. Włosy nie potrzebują codziennego mycia szamponem, a już tym bardziej szamponem typu 2 w 1 (szampon + odżywka).
4. Praktycznie w ogóle nie suszę, kręcę na lokówce, farbuję czy prostuję moich włosów. Rezygnuję z takich zabiegów na włosach, bo nie chcę by były zniszczone.
5. Do czesania używam grubego grzebienia o szeroko rozstawionych zębach. Szarpanie włosów, jest dla mnie bardzo zgubne, więc delikatnie i nie spiesząc się je rozczesuję.
6. W lecie noszę kapelusz lub chustkę. Fizyczna ochrona jest w stanie zdziałać cuda a jeszcze chroni głowę przed udarem.
7. Rzadko używam gumek, bo wiem że mogą zniszczyć moje włosy łamiąc je w połowie. A już na pewno nigdy nie używam recepturek by związywać włosy.
8. W czasie mycia nie szoruję włosów. Myję tylko skórę głowy i spłukuję. Dzięki temu unikam ich przesuszania.
Dziękuję za uwagę i mam nadzieję, że moje rady komuś posłużą ;)
obserwuję jako: ewkalinka14
ewkalinka14@wp.pl
zgłaszam się.:)
OdpowiedzUsuńhondaa21200@tlen.pl
chyba w ostatnich chwilach trafilam;p
a wiec ja mam bardzo proste metody, kilka jest z innych komentarzy dziewczyn, zeby nie myc pod goracą woda bo staja sie matowe, suche itd.
ale uzywam odzywki schwarzkopf ulatwiajaca rozczesywanie.
naprawdę pomaga i po niej, moje wlosy sa bardzo nawilzone i elastyczne.
jest ona do wspomagania rozczesywania a wzmacnia moje wlosy i robi z nich wiecej niz sie spodziewalam po takiej odzywce ;) mam ja juz kilka miesiecy, pozniewaz zuzycie jej jest bardzo male :) a myje wlosy codziennie, poniewaz zniszczylam je szamponem Syossa. Nigdy wiecej go nie kupię. Dla moich wlosow kompletnie beznadziejny. Kupilam go dwa razy i wiecej nie kupię. Mam nauczkę, ale czlowiek uczy sie na bledach :) Stopniowo probuje naprawic moje wlosy ;)