Kochane czytelniczki, w najblizszym czasie posty będą pojawiał się rzadziej. Jest to spowodowane moją przeprowadzką i nową pracą, tak naprawdę chwilę czasu, żeby usiąść do komputera i zająć się blogiem mam tylko w weekendy. Dodatkowo krążę między dwoma miastami i dwoma domami, aparat mam w jednym, kosmetyki w jednym i drugim i ciężko mi to ogarnąć jak na razie;) Ale obiecuję, że będę starała się poprawić.
Dzisiaj na tapecie drugi lakier do paznokci, który otrzymała od firmy Hean. Ten jest w modnym "shrekowym", optymistycznym kolorze, nr 495. Właściwości ma te same, co poprzedni lakier, o którym pisałam TUTAJ, dlatego nie będę sie powtarzać. Za to kolor jest super, zresztą zobaczcie same:
mam go i sobie chwalę:) wolę go od shrekowego essnece;)
OdpowiedzUsuńŁadny, ale do pracy się nie nadaje ;)
OdpowiedzUsuńoj nie , ja do pracy to tylko beze moge;) albo bez
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolorek. Ja mam podobny z Essence. :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :))
OdpowiedzUsuńrzeczywiście shrekowy kolorek :)
OdpowiedzUsuńObłędny jest ten kolorek - koniecznie muszę go sobie sprezentować :) Z tej kolekcji polecam odcienie: 490 (grafitowy granat mat) i 488 (pastelowy fiolet) - prawdziwe cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
KoKiLkA