Żyję, nie umarłam, powoli już można powiedzieć, że się zaklimatyzowałam. Ale przez to zaklimatyzowanie, zupełnie nie mam serca i glowy do bloga:)
Ale! Mimo to, chciałam Wam przedstawić kosmetyk, który zabrałam jeszcze z Polski i który dzielnie mi towarzyszy każdego dnia. Kosmetyk, bez którego nie wyobrażam sobie się ruszyć.
Ciekawe co to?
Otóż jest to krem do rąk Isana.
Opis producenta:
Isana krem do rąk
Kwiat Pomarańczy: sprawdzi
się w sytuacji, gdy twoje dłonie są
suche, a skóra
utraciła elastyczność. Masło kakaowe, pantenol i gliceryna zawarte w kremie zapewnią idealną pielęgnację i regenerację skóry. Aksamitna konsystencja kosmetyku gwarantuje szybkie wchłanianie, a jednocześnie nie pozostawia tłustej powłoki. Dodatkowo krem posiada bardzo subtelny zapach z delikatną nutą pomarańczy, który jeszcze długi czas po zastosowaniu utrzymuje się na skórze.
Cena: 4,99 zł / 100mlutraciła elastyczność. Masło kakaowe, pantenol i gliceryna zawarte w kremie zapewnią idealną pielęgnację i regenerację skóry. Aksamitna konsystencja kosmetyku gwarantuje szybkie wchłanianie, a jednocześnie nie pozostawia tłustej powłoki. Dodatkowo krem posiada bardzo subtelny zapach z delikatną nutą pomarańczy, który jeszcze długi czas po zastosowaniu utrzymuje się na skórze.
Kosmetyk dostępny w Rossmannie.
Zacznę od tego, że używam go CODZIENNIE po kilka razy od mniej więcej 1,5 miesiąca i sporo go jeszcze w opakowaniu zostało, więc krem jest niesamowicie wydajny. Niewiele go trzeba, żeby dłonie były nawilżone i co najważniejsze, to nawilżenie utrzymuje się do następnego mycia rąk. Świetnie radzi sobie z przesuszoną skórą dłoni pod wpływem warunków pogodowych jak i różnych środków czyszczących.
Krem jest dosyć gęsty, ale dobrze się rozprowadza, dlatego też niewiele go trzeba na całe dłonie. Wchłania się szybciutko i nie zostawia tłustej warstewki. Jednocześnie uczucie nawilżenia pozostaje - znacie to, kiedy posmarujecie dłonie i jak krem się wchłonie to nie ma różnicy? Tutaj na szczęście tak nie jest. Do tego ładnie pachnie i zapach jest wyczuwalny oraz długo się utrzymuje. Za taka cenę krem jest naprawdę warty spróbowania, naprawdę z czystym sumieniem mogę polecić.
lubię je, ale tej wersji akurat nie miałam:)
OdpowiedzUsuńbrzmi super, muszę go obejrzeć w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, chyba zostanę wierna wersji z mocznikiem (tym bardziej, że opinie w blogosferze na temat tego kremu są bardzo podzielone) :)
OdpowiedzUsuńMam ten krem u siebie w pracy i jestem z niego bardzo zadowolona, na dzień jest naprawdę super!
OdpowiedzUsuńMuszę go w końcu wypróbować. Miałam go kiedyś kupić, ale skusiła mnie promocja na krem do rąk z Alterry.
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam i polecam :)
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę przekonać się do Isany bo dotychczas jakoś tak nie po drodze mi była i nie zachęcała mnie ta firma...
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja.
OdpowiedzUsuńLubię ten krem :)
OdpowiedzUsuń