Pages

Naturalne masełko do ust Korres.

Naturalne masło do ust Korres, brzmi smakowicie prawda?

Lip Butter to koloryzujące masełko do ust, które nie tylko barwi, ale też intensywnie pielęgnuje usta. Dzięki swoim nawilżającym właściwościom oraz treściwej konsystencji, kosmetyk stanowi doskonałą kurację dla suchych, popękanych, spierzchniętych ust.
Dostępne w sklepach Sephora, w następujących kolorach:
- dzika róża (wild rose)
- plum (śliwka)
- jasmine (jaśmin)
- mango
- guava
- pomegranate (granat)
- quince (pigwa)

(opis z KWC wizażu).




Masełko kupiłam z przyjaciółkami w zestawie na strawberrynet, kosztowało mnie 14zł. W Sephorze z tego co wiem kosztuje 49zł, co uważam za GRUBĄ przesadę.Jest go 6g, czy dość dużo. Zamknięte jest w wygodnym słoiczku.
Posiadam kolor Wild Rose.

Masełko jest mięciutkie, łatwo je się nabiera, ma w opakowaniu taką jakby gąbczastą konsystencje. Ładnie rozsmarowuje się na ustach, ma przyjemny, różany zapach. Trwałość- kiepska niestety, znika z moich ust praktycznie w kilkanaście- kilkadziesiąt minut. Dość mocno barwi - akurat mój kolor jest troszkę dla mnie za ciemny, jednak efekt można stopniować nakładając kolejne warstwy. Ze względu na to, że barwi, wymaga użycia lusterka przy nakładaniu, o ile nie chcemy mieć wysmarowane też dookoła ust:-) No i palec potem jest czerwony i nie ma co z tym zrobić- to minus. Efekt na ustach to coś pomiędzy błyszczykiem a szminką- ładnie połyskuje, ale efekt jest naturalny i bardzo apetyczny. Nie ma smaku i nie lepi się- zdecydowany plus.
Właściwości pielęgnacyjne- cóż, jak dla mnie za słabe.Nie radzi sobie z bardzo wysuszonymi ustami. Moim zdaniem produkt raczej sprawdzi się do codziennej profilaktyki, nawilżania zdrowych ust, niż do ratowania przesuszonych. Dodatkowo ze względu na kiepską trwałość, żeby działał musiałabym nakładać go non stop, a że nie jest zbyt gęste- skończyłoby się wtedy błyskawicznie.




Podsumowując: fajny produkt, ale nie zachwycił mnie, nie kupię raczej ponownie. No i ta cena w Sephorze- zupełnie nie do przyjęcia, moim zdaniem za 49zł nie warto. Za 14- jak najbardziej można wypróbować;)

Wyniki rozdania Lirene

Miło mi poinformować, że zestaw Lirene (mleczko plus podkład) zgarnia...


kropeczka33!!


Gratuluję!

Zwyciężczynię proszę o podanie danych do wysyłki na adres widoczny po prawej stronie.

Nowy wygląd bloga

Jak Wam się podoba?

Bo mi ciągle coś nie gra i nie mogę dojść do tego, co się gryzie:/

edit:tło mi sie gryzło, ale chyba juz lepiej:-)

Paczka od Lirene i prezent dla Was.

I ja dostałam przesyłkę od Lirene. Nieodmiennie zaskakują mnie dbałością o szczegóły. Kosmetyki są zawsze pięknie zapakowane, a do nich dołączony jakiś prezent. To naprawdę bardzo miłe.
A dostałam:





Jako, że nie jestem samolubem:) postanowiłam się podzielić. I mam dla Was zestaw
mleczko oczyszczające
nowy podkład City Matt w odcieniu beżowym


Warunkiem wzięcia udziału w rozdaniu jest bycie publicznym obserwatorem bloga oraz pozostawienie komentarza pod tym postem.
Zwycięzcę wybierze maszyna losująca, wyniki w niedzielę wieczorem, tj. 24.06.2012.
Powodzenia;)

Urodzinowy torcik:)

Z okazji kolejnego minionego roku, czyli moich urodzin, zrobiłam ten mega expresowy tort truskawkowo- bezowy. A ponieważ jest szybki, do tego patriotyczny, bo biało- czerwony, więc na obecne dni jak znalazł.



Przepis pochodzi STĄD.

Jednakże ja ułatwiłam sobie życie i skorzystałam z gotowych podkładów bezowych ( dlatego w moim wykonaniu tort expresowy:) ).

Składniki na krem:
200ml śmietany kremówki
250g serka mascarpone
cukier puder do smaku
szklanka truskawek

Miksujemy truskawki na mus. Ubijamy serek mascarpone, w drugiej misce ubijamy śmietanę. Łączymy delikatnie wszystkie składniki, czyli serek, śmietanę i mus z truskawek. Słodzimy tyle ile nam pasuje- u mnie niecałe 2 łyżki i voila!
Następnie przekładamy bezę kremem i ozdabiamy truskawkami jak nam inwencja twórcza podpowie.

Smacznego!

A ja dziś życzę sobie prezentu urodzinowego- wygranej naszych Orłów:)

Już jest! Czerwcowy GlossyBox!

Zostałam dzisiaj miło zaskoczona- pudełeczko miało być po weekendzie, a tu proszę! Zdjęcia robione na szybko, komórką, jeszcze ciepłe:)
Zobaczcie, czym zaskoczyła nas ekipa Glossy w tym miesiącu:












Jak Wam się podoba? Mi bardzo, chociaż poprzedni był lepszy. Róż troszkę dla mnie za ciemny, ale wypróbuję i tak.
Najbardziej cieszę się ze spray'u do włosów- od kiedy zobaczyłam go w Rossmanowskiej gazetce, miałąm na niego chrapkę, a tu proszę!
Czyli wiem, że będę dalej prenumerować Glossy:)

Letnie edycje perfum.

Coś dla maniaczek zapachowych, takich jak ja:-) Co roku firmy wypuszczają letnie edycje znanych perfum, bądź zupełnie nowe perfumy, przeznaczone specjalnie na lato. Mają zazwyczaj mniejszą ilość alkoholu, są świeższe, nadają się nawet na plaże. Bardzo je lubię, niektóre pozwalają poczuć się odrobinę chłodniej w upały:-)
W tym roku nie inaczej, mamy szeroki wybór. Kilka propozycji:

Michael Kors Island Very Bali




Beyonce Pulse Summer Edition

Yves Rocher letnie edycje- mango i marakuja oraz ananas i kokos

Calvin Klein Eternity Aqua 

D&G Light Blue Dreaming in Portofino

Cacharel Amor Amor Summer

JPG Classique Summer 2012

Ralph Lauren Romance Summer Blossom



Estee Lauder Bronze Goddess CAPRI


Najchętniej przygarnęłabym wszystkie! Aż się rozmarzyłam...ale pewnie będę musiała poprzestac na jednym:) A Wam coś wpadło w oko?

Nowości od Eris.

Na lato w swojej ofercie Eris przygotował smakowite nowości. Mnie przypominają multiwitaminowe kosmetyki innych marek, np Lieraca. W ofercie znów krem BB:-) Normalnie zalewa nas powoli fala. Ja osobiście mam ogromną ochotę wypróbować emulsję na dzień, bardzo mnie kusi!
Ale same zobaczcie, co ciekawego:



Vitaceric to zaawansowana, energizująca  linia pielęgnacyjna dla młodych, aktywnych kobiet, która pozwola utrzymać zdrowy wygląd skóry i opóźnić efekty starzenia. Szczególnie rekomendowana do skóry zmęczonej, pozbawionej naturalnego blasku.
Nowatorski kompleks energizujący Multi.Vit Energy Complex, bogaty w witaminy i sole mineralne wyekstrahowane z owoców hiszpańskiej pomarańczy i cytryny, działa na skórę pobudzająco i regenerująco sprawiając, że odzyskuje ona zdrowy blask i piękno. Dzięki synergii działania  sylimaryny i tioproliny, o wzmocnionym efekcie antyoksydacyjnym  oraz wzbogacenia o składniki ochronne i detoksykujące, kosmetyki wspomagają samoregenerację uszkodzeń skóry, aby w widoczny sposób poprawić jej strukturę i koloryt.

W serii:
Energizująca emulsja na dzień SPF 15


Cera: mieszana i tłusta
Stosowanie: Emulsja stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Rekomendowana do codziennej pielęgnacji cery mieszanej i tłustej.
Rekomendowana cena detaliczna: 89 PLN/50 ml

Witalizujący krem na dzień SPF 15


Cera: normalna i sucha
Stosowanie: Krem stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Rekomendowany do codziennej pielęgnacji cery normalnej i suchej.
Rekomendowana cena detaliczna: 89 PLN/50 ml

Rewitalizujący krem na noc


Cera: każdy rodzaj cery
Stosowanie: Rekomendowany na noc.
Rekomendowana cena detaliczna: 89 PLN/50 ml


Witalizujący krem pod oczy


Cera: każdy rodzaj cery
Stosowanie: Polecany do codziennej pielęgnacji skóry wokół oczu. Stanowi doskonałą bazę pod makijaż.
Rekomendowana cena detaliczna: 79 PLN/15 ml


BB Multifunkcyjny krem witalizujący do twarzy na dzień SPF 20



Cera: każdy rodzaj cery
Dostępny w dwóch odcieniach: 01 Light Beige i 02 Medium Beige.
Stosowanie: BB może być stosowany jako krem na dzień lub lekki podkład.
Rekomendowana cena detaliczna: 85 PLN/50 ml

Pomarańczowo przeciw pomarańczowej...

...skórce. W walce z cellulitem wychodzi nam na przeciw Lirene z serią Stop Cellulit. Postanowiłam wypróbować serię kompleksowo, czyli peeling, serum i balsam. 







LIRENE (ANTI-CELLULITE) STOP CELLULIT PEELING MYJĄCY
Peeling myjący intensywnie wspomagający redukcję cellulitu.


LIRENE (ANTI - CELLULITE) STOP CELLULIT BALSAM ANTYCELLULITOWY 250 ML
Balsam antycellulitowy to skuteczny preparat o silnym działaniu antycellulitowym. Zawarty w balsamie innowacyjny kompleks SlimShape pomoże w walce z cellulitem, wyraźnie poprawiając wygląd skóry, wygładzając ją i napinając.


LIRENE (ANTI-CELLULITE ) STOP CELLULIT SERUM UJĘDRNIAJĄCE NA NOC
Intensywne serum antycellulitowe to unikalna receptura zawierająca innowacyjny kompleks SlimShape, który skutecznie walczy z cellulitem oraz nierównościami skóry, pomagając udoskonalić kształt Twojego ciała.
Oprócz tego w pomarańczowej serii znajdziemy jeszcze żel pod prysznic, Intensywne serum drenujące uda i pośladki, Intensywny krem-żel na dzień oraz Intensywny krem modelujący brzuch i talię.
Czyli naprawdę potężna bateria do walki z pomarańczową skórką:)


Wszystkie produkty są bardzo przyjemne w stosowaniu. Naprawdę pachną pomarańczą! Bardzo interesującym, odświeżający zapach. Dodaje energii zwłaszcza rano.
Peeling jest drobno ziarnisty i lekko zdziera, odpowiedni do stosowania zamiennie z żelem pod prysznic. Tarcie jest słabe, ale wystarczające by nie zrobić podrażnień ale by skóra była gładka.
Jeśli chodzi o serum i balsam- oba kosmetyki mają podobną, dość lekką konsystencję. Są lekko pomarańczowe i pachną jak cała seria. Zapach dość szybko się ulatnia. Dobrze się rozsmarowują i błyskawicznie wchłaniają, co jest ważne, zwłaszcza rano- a wskazane jest stosowanie tego typu produktów dwa razy dziennie. Jeśli chodzi o balsam i serum- ja nie widzę między nimi żadnej różnicy, oba są fajne:-)
Działanie- nie oszukujmy się, żadne kosmetyki nie zlikwidują nam cellulitu. Do tego ja jestem leniuszkiem i dość ciężko zmobilizować mi się do ćwiczeń. Także cellulit jest nadal:-) Ale przy regularnym stosowaniu tych kosmetyków skóra jest ładnie napięta, wygładzona i mam wrażenie, że o wiele jędrniejsza. Dlatego cudów spodziewać się nie należy, ale stosować profilaktycznie w połączeniu z dietą i ćwiczeniami- jak najbardziej!!!